Sposoby na zmniejszenie liczby zgonów wśród noworodków

Sposoby na zmniejszenie liczby zgonów wśród noworodków

przedwczesny poródWcześniactwo stanowi bardzo poważny problem i dotyczy chyba wszystkich regionów świata. Istnieją obecnie środki medyczne, których zastosowanie hamuje to zjawisko. Niestety jak się okazało, tylko połowa kobiet kwalifikujących się do aplikacji zastrzyków sterydowych opóźniających narodziny dziecka, otrzymuje faktyczną pomoc – informuje czasopismo The Lancet.

 Czym są kortykosteroidy

Kortykosteroidy zmniejszają ryzyko przedwczesnej śmierci oraz rozwoju takich zaburzeń, jak ostra niewydolność oddechowa, krwotok wewnątrzczaszkowy, porażenie mózgowe czy zaburzenia motoryki. Leki z tej grupy chronią również przed przedwczesnym porodem. Każdego roku na całym świecie 1 na 10 dzieci rodzi się przed terminem, a 1 milion umiera w rezultacie powikłań wynikających z niedonoszonej ciąży. Dzieci, które przeżywają bardzo często w późniejszych latach zmagają się z problemami wzrokowo-słuchowymi czy trudnościami w nauce.

Podczas nowych badań Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) naukowcy dokonali porównania działania kortykosteroidów i leków toklitycznych, które wykorzystuje się do opóźnienia terminu porodu. Specjaliści przyglądali się ponad 303 tysiącom porodów odbywających się w 359 szpitalach na terenie 29 państw.

Podanie kortykosteroidu matce zagrożonej przedwczesnym porodem wydaje się być obecnie najskuteczniejszą metodą opóźniającą ten proces, chroniącą dziecko przed śmiercią, jak również innymi groźnymi konsekwencjami wcześniactwa – informują przedstawiciele WHO w Szwajcarii. Metoda ta jest szczególnie potrzebna w Azji i Afryce, w których 60% porodów, to porody przed terminem. Kolejny problem stanowi fakt, że opieka neonatologiczna w tych regionach świata jest bardzo trudno dostępna.

Badania pokazały, że 19 % kobiet, którym podano kortykosteroidy urodziło między 22 a 25 tygodniem ciąży, z kolei 24% pacjentek miedzy 34 a 36 tygodniem – wyniki te są dość kontrowersyjne. Według ustaleń specjalistów najwięcej korzyści z podania leku miałyby kobiety rodzące między 26 a 34 tygodniem ciąży. Tymczasem z obserwacji jednoznacznie wynikało, że steryd otrzymało zaledwie 52% z nich.

Prawie połowa ciężarnych biorących udział w eksperymencie nie otrzymała leków tokolitycznych, mimo iż kwalifikowały się one do ich zaaplikowania. 1/3 pacjentek zalecono natomiast leżenie, nawadnianie lub zażywanie siarczanu magnezu, co w rezultacie okazało się zupełnie nieskuteczne. Wielu przyszłym matkom podano za to leki z grupy Beta-agonistycznych, narażających zarówno samą ciężarną, jak i jej dziecko na jeszcze większe niebezpieczeństwo. Oba leki podano zaledwie 18% kobiet, 42% nie otrzymało żadnego.

Kortykosteroidy nie rozwiązują problemu

Odsetek kobiet, które uzyskały odpowiednią pomoc różnił się w zależności od badanego obszaru. Opisane wyżej metody zapobiegawcze nie rozwiązują problemu w całości, szczególnie jeśli chodzi o kraje o niskim poziomie rozwoju. Powinno się zatem zmierzać w kierunku prostych środków: świadomego planowania rodziny, dostępu do opieki przedporodowej, a w tym do antybiotyków zapobiegających przedwczesnemu pękaniu błon płodowych czy ulepszeniu metod resuscytacji noworodków. Przyszłe działania powinny się również koncentrować na likwidacji barier związanych z dostępem do opisanych wyżej leków.


Umów badanie