Pokolenie wolne od HIV?
Już niedługo pokonanie wirusa HIV może stać się całkiem możliwe do osiągnięcia – podaje czasopismo Cell Press journal Trends in Microbiology. Problem ten dotyka ludzi na całym świecie, choć szczególną uwagę zwraca się w tym przypadku na dzieci, a w tym niemowlęta, które zarażają się od swoich matek-nosicielek. Naukowcy nieustannie zadają sobie pytanie o to, jak pomóc tym właśnie zakażonym wirusem HIV kobietom.
Przede wszystkim widzą potrzebę przygotowania nowych strategii mających na celu ochronę dzieci na całym świecie przed kontaktem z wirusem. Rozwiązaniem mogłyby być specjalne szczepionki podawane zarówno matkom, jak i dzieciom, które wzmacniałyby ich odporność.
Szansa na normalne życie…
Jakiś czas temu w mediach pojawiła się informacja o dziecku zarażonym wirusem HIV, które udało się jednak wyleczyć. Od tego momentu w środowisku krąży błędne przekonanie, że niemowlę zarażone wirusem HIV nie stanowi już problemu, a to ze względu na skuteczność profilaktyki antyretrowirusowej. Okazuje się jednak, że epidemia wirusa HIV wśród dzieci wcale nie dobiegła końca. W zeszłym roku zakażonych zostało aż 250 000 noworodków. Podjęcie wszelkich działań przybliżających naukowców do opracowania nowych, skutecznych i jednocześnie łatwych w stosowaniu metod profilaktycznych jest jak najbardziej uzasadnione. Tylko dzięki nim narodzone dzieci będą miały szanse na normalne życie.
Prawie połowa niemowląt będących nosicielami wirusa rodzi się zdrowa. Do zakażenia dochodzi zwykle przez mleko matki. Mimo ogromnego ryzyka zarażenia w krajach rozwijających się nadal zalecane jest, aby zainfekowane matki karmiły swoje dzieci piersią. Taki stan rzeczy jest spowodowany brakiem dostępu do wody pitnej oraz przekonaniem o zdrowotnych właściwościach matczynego mleka. Wszystkie te czynniki sprawiają, że dla wielu rodziców z niezbyt zamożnych regionów świata karmienie piersią wciąż wydaje się najlepszą opcją. Wiele kobiet z tych krajów boryka się z problemem ograniczonej dostępności do terapii antyretrowirusowej. Według statystyk ONZ w 2012 roku odpowiednią pomoc uzyskało zaledwie 62% nosicielek wirusa. Jeszcze mniej, bo tylko 49% kobiet, otrzymało taką terapię w czasie karmienia piersią. Zadaniem terapii antyretrowirusowej jest niedopuszczenie do przeniesienia wirusa HIV z matki na dziecko w czasie ciąży. Na szczęście jedynie 10% karmionych piersią dzieci nabywa wirusa. Niski wskaźnik może być wynikiem działania systemu odpornościowego matki i dziecka, choć mechanizm ten nie został jeszcze do końca zbadany. Jeśli skuteczność czynników odpornościowych zostanie potwierdzona będą one mogły stanowić solidną podstawę zmierzającą do opracowania nowych metod leczenia
Trwają prace nad szczepionką
Postępy poczyniono również w kwestii szczepionek na HIV, które podaje się obecnie wyłącznie dorosłym. Eksperci widzą potrzebę przetestowania ich działania na dzieciach. Specjaliści mają nadzieję, że z czasem uda się zmniejszyć wskaźnik występowania HIV wśród niemowląt. Czy jest możliwe, aby przyszłe pokolenia były wolne od HIV? Naukowcy uważają, że taka sytuacja jest osiągalna. Już teraz udało się zmniejszyć odsetek zarażonych. Samo zastosowanie terapii antyretrowirusowej może jednak okazać się niewystarczające. Skuteczność stosowanej u dorosłych szczepionki na HIV po raz pierwszy odnotowano w 2009 roku. U dzieci może ona działać w bardzo podobny sposób.